Czy Twoja strona internetowa działa legalnie? 7 rzeczy, które muszą się na niej znaleźć (i jedna, która może Cię pogrążyć)

Własna strona internetowa to dziś podstawa prowadzenia działalności – niezależnie od branży. Jednak nawet najlepiej zaprojektowany serwis może narazić właściciela na poważne problemy prawne, jeśli nie spełnia określonych wymogów. Co więcej, wiele firm nieświadomie łamie prawo, narażając się na kontrole, kary finansowe, a nawet pozwy cywilne.

W tym artykule znajdziesz konkretne, aktualne informacje na temat tego:

  • co zgodnie z prawem musi znaleźć się na stronie internetowej firmy,
  • jakie dokumenty są obowiązkowe z perspektywy RODO i e-commerce,
  • i jaka pozornie niewinna luka może narazić Cię na poważne konsekwencje.

1. Dane identyfikacyjne firmy – niezbędne dla zaufania i zgodności z prawem

Każda strona internetowa, za pomocą której oferowane są produkty lub usługi, powinna zawierać pełne dane podmiotu, który za nią odpowiada. Zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, należy podać:

  • nazwę (firmę),
  • adres siedziby,
  • NIP, REGON, numer KRS (jeśli dotyczy),
  • adres e-mail lub formularz kontaktowy,
  • numer telefonu lub inny środek szybkiego kontaktu.

Brak tych danych nie tylko zniechęca użytkownika, ale również stanowi naruszenie przepisów.


2. Polityka prywatności zgodna z RODO

Jeśli strona zbiera jakiekolwiek dane osobowe – np. przez formularz kontaktowy, newsletter czy narzędzia analityczne – wymagana jest polityka prywatności zgodna z RODO.

Powinna ona zawierać m.in.:

  • podstawy prawne przetwarzania danych,
  • cel przetwarzania,
  • dane administratora danych,
  • informacje o prawach użytkownika (prawo dostępu, usunięcia, sprzeciwu),
  • okres przechowywania danych.

Polityka powinna być łatwo dostępna – najlepiej linkowana w stopce oraz przy formularzach.


3. Informacja o plikach cookies (i zgoda, jeśli trzeba)

Używasz Google Analytics? Facebook Pixel? Masz wtyczkę czatu lub osadzony film z YouTube?

W takim razie prawdopodobnie stosujesz pliki cookies wymagające zgody użytkownika. To obowiązek wynikający z tzw. dyrektywy ePrivacy i polskiego prawa telekomunikacyjnego.

Należy:

  • poinformować użytkownika o rodzaju cookies,
  • uzyskać zgodę na ich stosowanie (jeśli nie są technicznie niezbędne),
  • dać możliwość zmiany ustawień lub ich odrzucenia.

Gotowe banery z domyślnym „Akceptuję” mogą nie wystarczyć – wiele z nich nie spełnia wymogów legalnej zgody.


4. Regulamin sprzedaży lub świadczenia usług

Jeśli przez stronę internetową sprzedajesz produkty lub świadczysz usługi online (również w modelu B2C), musisz udostępnić regulamin. Wymóg ten wynika z ustawy o prawach konsumenta oraz ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

Regulamin powinien określać m.in.:

  • warunki zawarcia i rozwiązania umowy,
  • prawa i obowiązki stron,
  • zasady reklamacji i odstąpienia od umowy,
  • informacje o płatnościach, terminach i dostawie.

5. Prawa autorskie – treść, grafiki, zdjęcia

Publikując na stronie teksty, zdjęcia, grafiki czy wideo – musisz mieć do nich prawa lub legalną licencję. Nie wystarczy „wzięcie z internetu” nawet z podaniem źródła.

Brak odpowiednich licencji może skutkować:

  • wezwaniem do zapłaty za bezprawne wykorzystanie,
  • żądaniem usunięcia treści,
  • a w skrajnych przypadkach – pozwem sądowym.

Dotyczy to także fontów, ikon i materiałów stockowych – zwłaszcza w sklepach i stronach firmowych.


6. Odpowiedzialność za treść – czyli nie każdy opis produktu jest legalny

Zarówno w e-commerce, jak i usługach, istotne jest, by nie wprowadzać klientów w błąd. Przykłady nieprawidłowości:

  • zbyt optymistyczne obietnice działania produktu („w 3 dni wyleczysz chorobę”),
  • pomijanie ważnych informacji o ograniczeniach,
  • ukrywanie warunków promocji.

W skrajnych przypadkach takie treści mogą zostać uznane za wprowadzające w błąd praktyki rynkowe, za co grozi kara do 10% rocznego obrotu przedsiębiorcy.


7. Obowiązek informacyjny przy newsletterze

Zbieranie adresów e-mail do newslettera (nawet w zamian za e-booka) wiąże się z obowiązkiem:

  • poinformowania o przetwarzaniu danych (RODO),
  • uzyskania zgody na przesyłanie treści marketingowych,
  • umożliwienia wypisania się w każdej chwili.

Brak spełnienia tych wymogów może skutkować sankcjami ze strony UODO lub uznaniem komunikacji za spam.


I jedna rzecz, która może Cię pogrążyć: brak reakcji na prawa użytkownika

Prawo do wglądu w dane, ich poprawienia, przeniesienia czy usunięcia – to obowiązki administratora danych. Jeśli ktoś poprosi o usunięcie danych z newslettera czy historii kontaktów, a firma nie zareaguje w ciągu miesiąca – narusza przepisy.

Za takie przewinienia Urząd Ochrony Danych Osobowych może nałożyć dotkliwe kary, nawet jeśli strona wygląda estetycznie i profesjonalnie.


Podsumowanie: legalna strona internetowa to nie luksus – to obowiązek

Właściciel strony internetowej nie musi być prawnikiem – ale powinien mieć świadomość, że błędy prawne mogą kosztować więcej niż projekt graficzny całej witryny. Od polityki prywatności, przez cookies, po prawa autorskie – nieprzemyślane działania mogą skutkować sankcjami finansowymi, a nawet utratą reputacji.

Dlatego warto regularnie przeglądać swoją stronę nie tylko pod kątem marketingu czy UX, ale również zgodności z aktualnymi przepisami.

Bo działanie w sieci bez zgodności z prawem to jak jazda autem bez świateł – może się uda, ale ryzyko kosztuje.